Na jakość fotografii wpływa wiele czynników. Duże znaczenie mają przede wszystkim parametry techniczne, które ustawia się w aparacie. Jednym z takich jest np. czułość, czyli ISO. ISO w fotografii cyfrowej to wartość, która określa wrażliwość matrycy na światło, a dokładniej odpowiada za właściwe naświetlenie fotografii w zależności od warunków, w jakich robione jest zdjęcie. W przypadku nowoczesnych aparatów ustawienie takiej wartości nie stanowi żadnego problemu. Rozwiązaniem może być też wybór automatycznych funkcji. Kwestia czułości wygląda jednak nieco inaczej w odniesieniu do fotografii analogowej. Co oznacza czułość negatywu?
Czułość negatywu – co to takiego?
W fotografii analogowej czułość również odnosi się do wrażliwości na światło. W tym przypadku jednak mowa nie o matrycy aparatu, a kliszy. Czułość negatywu jest zatem wartością, która określa wrażliwość błony światłoczułej negatywu na światło. Jest ona uzyskana w procesie produkcji filmu, przez co jest wartością niezmienną. Stopień naświetlenia fotografii nie zależy wówczas wyłącznie od samych warunków, w jakich robione jest zdjęcie czy też funkcji ustawionych w aparacie. W odniesieniu do fotografii analogowej to wybór odpowiedniego negatywu dobranego do panujących warunków ma największe znaczenie dla jakości zdjęcia. Ewentualnie ostateczny wpływ na efekt mogą mieć też nietypowe warunki wywoływania filmu, które pozwalają zwiększać wartość ISO.
Jakie wartości określają czułość negatywu?
Pełen zakres czułości negatywu obejmuje wartości ISO od 25 do 3200. Zasada jest prosta, im wyższa wartość ISO, tym czulszy negatyw, a co za tym idzie większa wrażliwość na światło. W fotografii analogowej zwykle jednak nie stosuje się filmów o czułości większej niż 400. Powodem tego jest m.in. spadek rozdzielczości obrazu oraz pojawienie się charakterystycznego uziarnienia na fotografiach. Najczęściej zastosowanie znajdują klisze o ISO 100 lub 200. Warto jednak pamiętać, że większa czułość negatywu zapewnia większe możliwości fotografowania w słabym świetle.